piątek, 18 października 2013

Głucha cisza w uszach, trzask, krew, niewinna śmierć zwierzęcia, białe światło i nadzieja, że przeżyjemy.

 Ciemne myśli krążyły w mojej głowie, a ciepłe kakao wystygło. Podwinięte rękawy mojej lawendowej bluzy zaczęły się obniżać. Drewniany, bujany fotel, na którym siedziałam zaskrzypiał cicho i umilkł na chwilę. Jasne błyski za oknem zanikały, jak za machnięciem magicznej różdżki.  Moje kasztanowe włosy zarzuciłam na plecy i wstałam. Rozglądnęłam się po pomieszczeniu, w którym się znajdowałam i stwierdziłam, że jestem na ostrym dyżurze. W tej sekundzie wszystko było już jasne.

 Widok był nieziemski. Ten weekend zapowiada się naprawdę fajnie. Ja, mój narzeczony i dwa dni w górach. Aż nie mogę się doczekać naszego domku.  Na pewno powinien być bardzo przytulny i… to chyba wszystko.
- Jorge, nie jedziesz za szybko? – zapytałam, wyrywając się z mojej nostalgii.
- Kotek… Dobrze wiesz, że jestem bardzo ostro… - nie dokończył. Na drogę wyskoczył jeleń.

Głucha cisza w uszach, trzask, krew, niewinna śmierć zwierzęcia, białe światło i nadzieja, że przeżyjemy. 
CDN

6 komentarzy:

  1. Wow... wow...
    To chyba jedyne słowo, które jestem w stanie wypowiedzieć.
    Nieziemski. Robi ogromne wrażenie xD
    I jeszcze to CDN <3 Umieram z ciekawości!!!
    Czekam z niecierpliwością na następną część!!!

    Pozdr.
    Patrycja Verdas ;***

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne!!!
    Zapraszam do mnie leonetta-foorever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. wow ! Intrygujący rozdział czekam na next;d

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo intrygujące. Czekam na dalszą część :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Końcówka jest nieziemska

    OdpowiedzUsuń

Po przeczytaniu, zamieść komentarz wyrażający twoją opinię.
Serdecznie dziękuję,

// Weru ♥ \\

Obserwatorzy